Czy październik jest dobrym miesiącem na urlop? Jeśli planujesz odpoczynek na Krecie, Rodos (i nie mamy tutaj na myśli rodzinnych ogródków działkowych ogrodzonych siatką), Cyprze, Wyspach Kanaryjskich, Zanzibarze czy w Egipcie to odpowiedź jest jak najbardziej twierdząca. Temperatury do końca miesiąca spokojnie dochodzą do 30°C. Nie pozostaje nic innego jak spakować walizki, zabezpieczyć odpowiednio mieszkanie, zorganizować opiekę nad ukochanym psem lub kotem i ruszyć na wymarzone wakacje. Ale, ale… jest jeszcze coś co możesz zrobić – udać się do solarium przed wakacjami. O tym dlaczego warto to zrobić i jak długi powinien być seans dowiesz się z niniejszego materiału.
Po pierwsze decydując się na opalanie w solarium poczujesz się komfortowo przechadzając się w zwiewnej sukience lub krótkich szortach po piaszczystych plażach. Nie będziesz wstydzić się odsłonić bladych nóg, gdyż będą one delikatnie opalone. Dzięki zabiegowi zwiększy się Twoja samoocena i poprawi samopoczucie. Po drugie przygotujesz w ten sposób swoją skórę do ciągłego przebywania na pełnym słońcu. W pewien sposób zabezpieczysz ją przed skutkami ubocznymi wysokich temperatur w postaci zaczerwienionej twarzy czy spieczonych pleców. Oczywiście nie zwalnia Cię to z korzystania w trakcie pobytu w egzotycznych krajach z kremów z filtrem UV.
Jeśli do wyjazdu zostało Ci jeszcze kilka dni warto pójść do solarium na 2-3 seanse. Nie powinny trwać one dłużej niż 5-10 minut. I co ważne, zachowaj przynajmniej dwudniowy odstęp między wizytami. Twoja skóra zdąży nabrać ładnego koloru i nie dozna szoku. A i zdobyta opalenizna w solarium dłużej będzie cieszyć oko. Pamiętaj, że słońce w ciepłych krajach jest zdecydowanie bardziej agresywne niż w naszej strefie klimatycznej. Poza tym przebywając na wodzie złapie Cię szybciej.
Nie pędź do solarium od razu po przeczytaniu tego artykułu. Musisz się nieco przygotować do seansu. Bardzo ważne jest to, by Twoja skóra była oczyszczona z wszystkich kosmetyków używanych na co dzień. Dlaczego? Po pierwsze niektóre substancje w nich zawarte mogą być toksyczne po poddaniu ich działaniu promieniowania UV, a po drugie czysta skóra równomiernie się opali (zwłaszcza twarz). Zatem nie używaj przed wizytą żadnych środków zapachowych (tj. dezodorantu, perfum, antyperspirantów, wody toaletowej czy perfumowanej), olejków, masła czy balsamów oraz nie wykonuj makijażu.
Jedynym kosmetykiem, który powinien zostać nałożony na skórę jest krem do opalania w solarium, np. Platinum sun in love Solar Revolution. Można zakupić go w jednym z naszych salonów solarium lub w sklepie internetowym mooye.com.pl. To specjalny preparat, który dogłębnie odżywi i nawilży skórę, przyspieszy powstanie opalenizny i utrwali na dłuższy czas oraz zapobiegnie procesowi starzenia się. Posiada inny skład i właściwości niż tradycyjny krem z filtrem do opalania na słońcu. W żadnym wypadku nie smaruj się tym drugim. Opóźni on, a w niektórych przypadkach wręcz uniemożliwi powstanie opalenizny. Co więcej, może uszkodzić płytę łóżka solaryjnego. Jeśli natomiast posiadasz tatuaże warto je ochronić przed blaknięciem. W tym celu pomocny będzie krem Green Hemp Solar Revolution. Zakupisz go TUTAJ.
Na koniec jeszcze kilka słów o tym, jak należy zachować się po zakończonej sesji. Pamiętaj o prawidłowym nawodnieniu organizmu. Najlepsza będzie niegazowana woda mineralna. Wróć prosto do domu (nie wystawiaj się na słońce) i zażyj kąpieli. Delikatnie wytrzyj skórę miękkim ręcznikiem i nałóż na nią np. regenerujący krem po opalaniu.
Pragniemy zaznaczyć że opalanie w solarium nie jest dla każdego. Więcej o tym kto nie powinien korzystać ze światłoterapii w solarium możesz przeczytać w innym naszym artykule. Znajdziesz go TUTAJ. Zachęcamy do lektury.
Przyjdź do jednego z salonu Mooye Solar Studio. Nasi pracownicy chętnie doradzą Ci, które łóżko wybrać, jak długo powinna trwać sesja (a jest to uzależnione chociażby od posiadanego fototypu skóry) i jakich kosmetyków używać. Dzięki delikatnie opalonej skórze nabierzesz pewności siebie i bez żadnych oporów będziesz przechadzać się brzegiem lazurowego morza w bikini.